Pierwsze wzmianki w prasie o potrzebie zorganizowania Straży Pożarnej w Supraślu pojawiają się w roku 1913. Do tej pory fabrykanci, tacy jak Cytron i Alt wyposażały w węże i pompy swoje fabryki, aby broniły przed pożarami. Do gaszenia ruszali pracownicy jak i właściciele. Drewniana zabudowa Supraśla była podatna na ogień, pożary nie były niczym dziwnym.
Gazeta Białostocka Nr.26 13. VII. 1913r.
W nocy z dnia 23 na 24-ty bm. wybuchł z niewiadomej przyczyny olbrzymi ogień w zabudowaniach p. Gwoździeja przy ul. Białostockiej. W ciągu kilku minut ogień ogarnął cały drewniany, dwupiętrowy dom i jednocześnie zabudowania gospodarcze. Na pożar zbiegła się prawie cała ludność miasteczka, lecz z powodu braku odpowiednich narzędzi cały tłum musiał przypatrywać się bezradnie szalejącemu żywiołowi, na szczęście nie było wiatru, więc sąsiednie zabudowania ocalały. Nareszcie kiedy cały dom płonął już jak pochodnia, przybyła sikawka na półczwarta kołach! Czy tak prędko jechał, czy też była zepsuta? Druga sikawka wyruszyła z fabryki P. Alta. P. Alt ciągnął sam, bo nikt mu nie pomógł. Nie miał jednak siły dowlec jej na miejsce, gdyż zapadła w rów. Supraśl liczy około 5000 mieszkańców oraz 7 większych fabryk, lecz porządku mało. Czyż w takiem miasteczku jak Supraśl nie należałoby założyć straży ochotniczej? Nasza młodzież pragnie tego.
Po wielkim pożarze w 1919 roku ,który wybuchł na ul. Brzozówka niszcząc jej zachodnią część, fabykanci doszli do wniosku ,że istnieje ogromna potrzeba powstania Ochotniczej Straży Ogniowej w Supraślu.
Gołos Biełastoka ( tłumaczenie z rosyjskiego ) Nr. 161 czwartek 17 lipca 1919 r., str. 4
ODDZIAŁ SUPRASKIEJ STRAŻY POŻARNEJ PRZY FABRYCE CYTRONA
Na dniach rozpoczął działalność w Supraślu oddział Ochotniczej Straży Pożarnej liczący do 30 ludzi. Cel oddziału - ochrona przeciwpożarowa miasteczka Supraśl i pobliskich miejscowości. Oddział jest organizowany na wzór warszawskich drużyn, ma do dyspozycji nowoczesny sprzęt do gaszenia ognia i wspaniałe wyszkolenie. Energiczny naczelnik oddziału E.C. Cytron. w krótkim czasie przygotował robotników swojej fabryki do szybkiego i skutecznego gaszenia pożarów. Wyjazd strażaków, w pełnej gotowości, odbywa się w ciągu czterech, pięciu minut. Można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że oddział ten jest w stanie w pełni zabezpieczyć Supraśl z okolicami przed groźnym wrogiem - żywiołem ognia.
Supraska Ochotnicza Straż Ogniowa 1919 r.
Po odzyskaniu niepodległości w roku 1918 zostaje powołana Supraska Straż Ogniowa, liczy 25 osób. Komendantem zostaje E. Cytron. Podstawowym środkiem transportu jest wóz konny. 7 września zostaje poświęcony sztandar Supraskiej Ochotniczej Straży Ogniowej. (Dziennik Białostocki Nr.128 – 10. IX. 1919r.) W 1920 liczy już 50 strażaków. Przy straży działa prężnie orkiestra dęta. Supraska Straż Ogniowa działa nie tylko w Supraślu i okolicach, wzywana jest również do pożarów w Białymstoku.
Dziennik Białostocki Nr.205 – 14. IX. 1921r
(...) Wezwano również do pomocy Supraską Straż Ogniową, która przybyła do Białegostoku, niestety z pewnym opóźnieniem.(...)
W 1923 roku do S.O.S.O. trafia samochód pożarniczy.
Dziennik Białostocki Nr.7 – 1. I. 1923r
Białystok dumny ze swojej Straży Ochotniczej, ze swojego komendanta O.S.O. i samochodu pożarniczego spotkał się nieoczekiwanie z konkurencją z miasta Supraśl. W Supraślu straż ochotnicza została zorganizowana i prowadzona przez właściciela fabryki Pana Cytrona. Pan Cytron kupił ostatnio w Niemczech samochód pożarniczy najnowszej konstrukcji z wydajnością sześćset wiader na minutę. (...)
Supraska Ochotnicza Straż Ogniowa 1924 r.
1924 r. ćwiczenia w fabryce Cytrona
Po wkroczeniu wojsk sowieckich przez nowe władze została powołana w listopadzie w 1939 roku płatna Straż Przemysłowa. Liczyła 75 osób i pracowała na trzy zmiany w większych zakładach, a w mniejszych na dwie. Nad wszystkim czuwała sekcja pogotowia którą dowodził sowiecki oficer.
W 1941 roku wkraczają Niemcy. Wycofujący się sowieci podpalają klasztor, koszary w pałacu. Supraska Straż Pożarna gasiła pożary, a sowieci ich ostrzeliwali z broni. Niemcy ponownie uruchamiają Ochotniczą Straż Pożarną w liczbie 45 robotników pracujących w fabryce Cytrona. Remiza ze sprzętem znajdowała się na ul. Cieliczańskiej w drewnianym budynku.
W 1944 roku Niemcy wycofując się podpalają wszystkie zakłady i fabryki łącznie z remizą. Strażacy z mieszkańcami próbowali walczyć z ogniem, aby nie przeniósł się na sąsiednie budynki. Podczas pożaru został zniszczony cały sprzęt strażacki, dokumentacja O.S.P., zaginą także sztandar.
(Na podstawie Supraski Raptularz 4)
Zniszczona fabryka Cytrona.
Po wojnie do lat 60- tych strażnica mieściła się w adoptowanym i nieprzystosowanym obiekcie. Kiedy powstały plany rozbudowy miasta podjęto decyzje o budowie nowego obiektu. Powstaje przy pomocy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, miejscowych firm oraz zaangażowaniu samych mieszkańców i strażaków. Pod koniec lat 70- tych zapada decyzja o powstaniu Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia Straży Pożarnej w Supraślu. Powstaje on w roku 1983 obok strażnicy OSP w Supraślu. W roku 1989 Strażnica została zburzona, a OSP otrzymuje pomieszczenia w części nowego budynku.
Do 01 kwietnia 2003 roku w obiekcie miała siedzibę Szkoła Podoficerska PSP, do 2006 r. JRG i Sekcja Szkoleniowa PSP.
Bardzo interesującym miejscem jest OSP w Nowodworcach k. Supraśla, która powstała w 1950 roku. Sprzęt gaśniczy przechowywali strażacy we własnych domach. 1960 roku wybudowano budynek remizy. Podstawowym środkiem transportu był wtedy wóz konny. W 1962 roku OSP otrzymało pierwszy samochód gaśniczy z demobilu marki DODGE.
W 2000 roku utworzono punkt muzealny pojazdów pożarniczych - jest to jedyny tego typu punkt muzealny we wschodniej Polsce. W nie użytkowanym garażu powstała izba tradycji.
W punkcie muzealnym można obejrzeć zabytkowe pojazdy, między innymi : LUBLIN z roku 1949, STAR 21 z roku 1974, STAR 25 z roku 1976, STAR 26, STAR 660, UAZ 469 z roku 1975, ŻUK z roku 1976. 3 zabytkowe motopompy oraz wóz konny tzw. "platforma" wyposażony w motopompę spalinową itp.
Niektóre eksponaty są to „białe kruki” w historii straży pożarnej i motoryzacji w Polsce.